[Intro] (percussive drill beat) [Verse] Bykom nudzi się czychać w niedzielę w corridy czas na człowieczy błąd. Gdy na piach krwawe ścierwo się ściele i wsiąka krew w areny każdy kąt. [Chorus] A w sklepikarzu w taki czas poeta budzi się, myśl turystki pulchnej zaś, do Velasqeza mknie ach! [Verse 2] Lecz któżby mógł powiedzieć nam, o czy byk rozmyśla tam, gdy w piersi bije mu na trwogę dzwon ach, kto powie o czym myśli byk gdy usłyszy kobiet krzyk i mężów ich, rogatych tak jak on... [Chorus] Bykom nudzi się cierpieć w niedzielę i brocząc krwią opuszczać ten świat. Lecz torreador dał znak i ludzie oniemieli, kapela gra tusz i tłum na klęczkach padł. [Inter/solo] (percussive and instrumental break) [Verse 3] A w sklepikarzu w taki czas Don Juan budzi się, a turystka pulchna zaś Carmencitą siebie zwie... ole! [Chorus] Bykom nudzi się zdychać w niedzielę, padać na piach i śmiertelny kał. Ale błysk szpady, cios i ludzie oszaleli i znów błysk, szpady cios i tłum ogarnął szał. [Outro] A w sklepikarzu w taki czas marzy się Nerona tron. Turystka marzy zaś, że Cezara wieńczy skroń ach. [Ending] (bloodcurdling drill beat fades out)